|
Okazały połów
|
Rekordowy czarniak na kiju...
|
Wyspa Senja
|
Norwegia |
Tereny wędkarskie oraz metody połowu
 Senja (połączona mostem ze stałym lądem) nazywana jest "Norwegią w miniaturze" i uchodzi za jeden z najpiękniejszych obszarów Finnmarku (północny obszar Norwegii). Rzeczywiście przyroda jest tu obezwładniająca i bardzo różnorodna. Surowość arktycznej rzeźby terenu łagodzi bujna i soczyście zielona roślinność górskich wąwozów, a wystające z błękitnej toni fiordów skalne wyspy nadają krajobrazowi nieco groźny wygląd. Słowem: można się zakochać od pierwszego wejrzenia.
Wody otaczające wyspę uchodzą za jedne z najrybniejszych obszarów świata. Doskonałe skądinąd łowiska szwedzkie, irlandzkie czy rosyjskie to tylko skromne preludium do północnej Norwegii. Przyczyną jest Golfstrom - potężny, ciepły prąd zatokowy, opływający środkowo-północną część tego kraju. Niesie on ze sobą wielką obfitość najróżniejszego, drobnego pożywienia, które jak magnes przyciąga śledzie, makrele oraz inne niewielkie ryby. Za nimi podążają drapieżniki - przede wszystkim wielkie dorsze, czarniaki, molwy oraz monstrualne halibuty. Tutaj możemy być także niemal pewni spotkania z okazałą brosmą (smakowitym morskim miętusem), a w niektórych miesiącach z łososiem, który występuje wokół Senji bardzo pospolicie. Głębokość łowiska jest niezwykle zróżnicowana - przepastne głębie (do 600 m) sąsiadują tu z płytkimi, podwodnymi rafami (20-40 m), gdzie masowo gromadzą się ryby. Właśnie w takich miejscach podczas naszego czerwcowego pobytu w Laukvik łowiliśmy dwucyfrowe dorsze i czarniaki, ryby szybsze i silniejsze niż łososie. Metodą był, co zapewne wielu z Państwa zaskoczy, klasyczny, polski spinning - oczywiście odpowiednio mocny. Proszę nam wierzyć: Norwegia nie musi kojarzyć się z topornymi, morskimi wędziskami i półkilogramowymi pilkerami. Aby do woli sobie pospinningować należy tylko znaleźć odpowiednie, nie za głębokie łowisko. A hol dużego dorsza czy 15-kilogramowego czarniaka, który w pięć sekund wysnuwa z kołowrotka dobre 30 m plecionki, to bite 15 minut męczącego "przeciągania liny" i przeżycie, które na zawsze pozostanie  w wędkarskich wspomnieniach oraz zdjęciowym albumie. Klientom Eventur Fishing udzielamy wyczerpujących informacji na temat spinningowych połowów w norweskich łowiskach. Sezon wędkarski trwa na Senji niemal cały rok (tu Atlantyk nigdy nie zamarza), ale najprzyjemniej i najefektywniej łowi się tu w okresie letnim i wczesnojesiennym, od czerwca do drugiej połowy września.
Zakwaterowanie i serwis wędkarski >>>
|
|
|
Szczególnie polecamy na połów: |
ryby morskie
|
Podstawowe dane |
Położenie:
1665 km od Oslo
1660 km od Nynäshamn
Rybostan:
dorsz, czarniak, miętus morski, rdzawiec, molwa, zębacz, plamiak, rekin śledziowy, śledź, makrela, karmazyn, halibut, łosoś atlantycki oraz troć wędrowna i wiele innych...
Sezon wędkarski:
ogólnie cały rok; najprzyjemniej łowi się jednak w okresie czerwiec - wrzesień
Zalecane metody połowu:
pilkery, filety, żywiec oraz spinning
Limity i ograniczenia w połowach:
Do kraju można przewieźć do 15 kg zamrożonych filetów. Niemniej apelujemy o rozsądek i umiar w zabijaniu złowionych ryb. Zanim zabijemy rybę, zastanówmy się, czy jej mięso jest naprawdę nam potrzebne i czy będziemy mieli czas i ochotę na jej sprawianie. Wyrzucanie nadmiaru zabitych ryb na śmietnik czy z powrotem do wody jest nieetyczne, a nadmierne wyrybianie łowisk może w dalszej perpektywie negatywnie wpływać na ekosystem i prowadzić do drastycznych ograniczeń w uprawianiu wędkarstwa sportowego.
|
Atrakcje w pobliżu |
|
wyprawy przyrodnicze (wieloryby, foki, orły morskie) |
|
przejażdżka statkiem parowym po fiordzie |
|
wspaniałe szlaki turystyki pieszej i rowerowej, możliwość wspinaczki |
|
liczne parki krajobrazowe |
|
lodowce |
|
piaszczyste plaże (znakomite warunki do kąpieli) |
|
miasto Finnsnes |
|
*Populacja danego gatunku w łowisku
|